Blog

Pielęgnacja zadaszenia

Jak dbać o zadaszenie

Wykonywane przez naszą firmę zadaszenia drzwi z poliwęglanu nie wymagają specjalistycznej konserwacji, jednak warto zachować ich odpowiednie parametry doświetlania oraz estetykę poprzez okresowe czyszczenie powierzchni.

Jak zawsze w takich sytuacjach najlepsze okazują się łagodne środki czystości, takie jak roztwory wody i mydła lub płynu do mycia naczyń, które najlepiej nanosić gąbką lub delikatną ścierką, a także naturalne silikony. Konieczne jest zwrócenie uwagi na skład preparatu czyszczącego – nie zalecane jest korzystanie z wszelkiego rodzaju substancji ściernych i silnie alkalicznych albo posiadających w swoim składzie rozpuszczalniki (aceton, alkohol czy benzen), bowiem mogą one uszkodzić powierzchnię zadaszenia i warstwę ochronną poliwęglanu. Proces konserwacji nie może odbywać się w wysokiej temperaturze oraz przy mocno świecącym słońcu, bowiem pojawić się może efekt uboczny w postaci odbarwień.

Sposoby na czyste zadaszenie

Zabrudzenia pojawiają się zawsze i nie da się ich uniknąć, jednak w przypadku naszych zadaszeń istnieją proste sposoby na ich usuwanie. W przypadku plam ze świeżej farby lub oleju warto zastosować eter naftowy (BP65), heksan albo heptan, które nanosi się miękką ścierką. Po usunięciu zanieczyszczenia, powierzchnię należy przepłukać roztworem letniej wody i mydła. Profile aluminiowe nie wymagają z kolei jakichkolwiek działań konserwacyjnych, ponieważ ulegają one utlenianiu i na ich powierzchniach samoistnie pojawia się warstwa ochronna.

Zadaszenia najlepiej czyścić gąbkami lub ścierkami, a unikać należy myjek ciśnieniowych, które mogą naruszyć cała konstrukcję. Wyklucza się korzystanie ze szczotek oraz ostrych przedmiotów, które niszczą powierzchnie.

Przed montażem

Pamiętajmy, aby przed wykonaniem prac montażowych dokładnie oczyścić powierzchnię, na której znajdzie się daszek. Aby zapewnić stabilność całej konstrukcji montowanej do ocieplanej ściany, wykorzystuje się tuleje dystansowe, co uniemożliwia uszkodzenie powierzchni docieplenia.

Dodaj komentarz